Niemiecka policja zatrzymała 43-letniego obywatela Polski na autostradzie w kierunku Görlitz. Początkowo funkcjonariusze z jednostki autostradowej w Bautzen podjęli interwencję, ponieważ kierowca Renault korzystał z telefonu komórkowego podczas jazdy. Jak się jednak okazało – to był dopiero początek problemów.
Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada ważnego prawa jazdy. Funkcjonariusze szybko odkryli również, że wobec Polaka wystawione są dwa aktywne nakazy aresztowania, a prokuratura od pewnego czasu poszukiwała także aktualnego adresu zamieszkania zatrzymanego.
Według niemieckiej policji, istnieje możliwość anulowania nakazów aresztowania poprzez wpłatę zaległych kwot – prawdopodobnie chodzi o grzywny. Mężczyzna otrzymał również zarzuty jazdy bez uprawnień, a jego sprawa została przekazana prokuraturze, która została poinformowana o jego aktualnym miejscu pobytu w Niemczech.
Zdarzenie potwierdza, że rutynowa kontrola drogowa może szybko przerodzić się w poważną interwencję karną – szczególnie, gdy dotyczy osoby z wcześniejszymi konfliktami z prawem.
Napisz komentarz
Komentarze