Piękna, słoneczna pogoda oraz zbliżający się długi weekend zachęcają mieszkańców województwa lubuskiego do spędzania wolnego czasu nad wodą. Niestety, każda przyjemność niesie ze sobą także ryzyko, a w przypadku wody, połączenie żywiołu z brakiem rozwagi może prowadzić do tragedii. Aby temu zapobiec, policyjni wodniacy codziennie patrolują lubuskie akweny, dbając o bezpieczeństwo plażowiczów.
Od początku wakacji w regionie utonęło już pięć osób, w tym tragicznie zginęła 11-letnia dziewczynka. Policjanci apelują: rozwaga i odpowiedzialność to podstawa, by wakacyjny wypoczynek nie zamienił się w dramat.
Zasady, które ratują życie
Każdy, kto wybiera się nad wodę, powinien pamiętać o kilku podstawowych regułach:
• korzystaj wyłącznie z miejsc strzeżonych i stosuj się do poleceń ratowników,
• nigdy nie zostawiaj dzieci bez opieki,
• nie łącz kąpieli z alkoholem – promile osłabiają równowagę i refleks,
• po opalaniu wchodź do wody stopniowo, by uniknąć szoku termicznego,
• nie skacz do wody w miejscach nieznanych,
• zawsze zakładaj kapok podczas korzystania ze sprzętu wodnego,
• nie próbuj przepływać jeziora bez asekuracji,
• zwracaj uwagę na innych – ktoś obok może potrzebować pomocy.
Policjanci gotowi do akcji
Lubuscy wodniacy to funkcjonariusze specjalnie przeszkoleni do działań ratunkowych. Podczas służby korzystają z łodzi motorowych i czuwają zarówno nad kąpiącymi się, jak i nad osobami korzystającymi z kajaków, skuterów wodnych czy rowerów wodnych. W sytuacjach zagrożenia muszą działać błyskawicznie, dbając nie tylko o życie osoby poszkodowanej, ale również o własne bezpieczeństwo.
Policja przypomina: chwila nieuwagi może kosztować zdrowie lub życie. Dlatego nad wodą – niezależnie od tego, czy jest to jezioro, rzeka czy basen – najważniejszy jest zdrowy rozsądek.










Napisz komentarz
Komentarze