Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 16 sierpnia 2025 10:55
Reklama

Przed nami upalny, długi weekend

Policyjni wodniacy czuwają nad akwenami.
  • Źródło: Lubuska Policja
Przed nami upalny, długi weekend

Źródło: Lubuska Policja

Piękna, słoneczna pogoda oraz zbliżający się długi weekend zachęcają mieszkańców województwa lubuskiego do spędzania wolnego czasu nad wodą. Niestety, każda przyjemność niesie ze sobą także ryzyko, a w przypadku wody, połączenie żywiołu z brakiem rozwagi może prowadzić do tragedii. Aby temu zapobiec, policyjni wodniacy codziennie patrolują lubuskie akweny, dbając o bezpieczeństwo plażowiczów.

Od początku wakacji w regionie utonęło już pięć osób, w tym tragicznie zginęła 11-letnia dziewczynka. Policjanci apelują: rozwaga i odpowiedzialność to podstawa, by wakacyjny wypoczynek nie zamienił się w dramat.

Zasady, które ratują życie

Każdy, kto wybiera się nad wodę, powinien pamiętać o kilku podstawowych regułach:
   •    korzystaj wyłącznie z miejsc strzeżonych i stosuj się do poleceń ratowników,
   •    nigdy nie zostawiaj dzieci bez opieki,
   •    nie łącz kąpieli z alkoholem – promile osłabiają równowagę i refleks,
   •    po opalaniu wchodź do wody stopniowo, by uniknąć szoku termicznego,
   •    nie skacz do wody w miejscach nieznanych,
   •    zawsze zakładaj kapok podczas korzystania ze sprzętu wodnego,
   •    nie próbuj przepływać jeziora bez asekuracji,
   •    zwracaj uwagę na innych – ktoś obok może potrzebować pomocy.

Policjanci gotowi do akcji

Lubuscy wodniacy to funkcjonariusze specjalnie przeszkoleni do działań ratunkowych. Podczas służby korzystają z łodzi motorowych i czuwają zarówno nad kąpiącymi się, jak i nad osobami korzystającymi z kajaków, skuterów wodnych czy rowerów wodnych. W sytuacjach zagrożenia muszą działać błyskawicznie, dbając nie tylko o życie osoby poszkodowanej, ale również o własne bezpieczeństwo.

Policja przypomina: chwila nieuwagi może kosztować zdrowie lub życie. Dlatego nad wodą – niezależnie od tego, czy jest to jezioro, rzeka czy basen – najważniejszy jest zdrowy rozsądek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama