Zielonogórscy policjanci zakończyli śledztwo dotyczące serii włamań i kradzieży, do których doszło w grudniu 2024 roku. Ostatni z podejrzanych, 36-letni mężczyzna, został zatrzymany w Zgorzelcu i tymczasowo aresztowany. Sprawa obejmuje cztery osoby, dwie już odbywają kary pozbawienia wolności, a dwie kolejne, w tym zatrzymany ostatnio, trafiły do aresztu.
Śledztwo rozpoczęło się po zgłoszeniach o włamaniu na jednym z zielonogórskich osiedli domków jednorodzinnych. Sprawcy próbowali ukraść luksusowe BMW, zabierając z wnętrza pieniądze i klucze, jednak nie udało im się uruchomić pojazdu. W tym samym czasie doszło do czterech włamań w innych częściach miasta, podczas których skradziono towary warte łącznie ponad 174 tys. zł.
Policjanci z II komisariatu ustalili, że za oba zdarzenia odpowiada ta sama grupa. W lutym 2025 roku zatrzymano 33-letniego mężczyznę poszukiwanego również przez niemieckie sądy dwoma Europejskimi Nakazami Aresztowania. Dwóch jego wspólników zatrzymano podczas kolejnych przestępstw w Żarach i Lesznie.
Ostatni z podejrzanych, 36-latek, pozostawał w ukryciu od grudnia 2024 roku. Zatrzymali go funkcjonariusze ze Zgorzelca, którzy znali go z wcześniejszych przestępstw. Po potwierdzeniu, że jest poszukiwany, został przekazany do Zielonej Góry. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia w warunkach recydywy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Wszyscy czterej mężczyźni byli wcześniej wielokrotnie karani za podobne przestępstwa i są dobrze znani policji w województwach lubuskim, dolnośląskim i wielkopolskim.

Napisz komentarz
Komentarze