Wypiła "setkę" na oczach policjantów!

Świętowanie za kółkiem zakończyło się w rękach policji

Upał, długi weekend i chwila „rozluźnienia”, dla jednej z kierujących w Zielonej Górze to połączenie okazało się fatalne w skutkach.

W czwartkowy wieczór 65-letnia kobieta prowadząca Toyotę postanowiła dosłownie rozpocząć świętowanie długiego weekendu… na drodze. Podczas jazdy zatrzymała się na przystanku autobusowym, aby zrobić sobie przerwę na „setkę”. Jakby tego było mało, po chwili ruszyła dalej, a puste opakowanie po alkoholu wyrzuciła przez okno samochodu.

Nie wiedziała jednak, że całe zajście obserwują policjanci zielonogórskiej drogówki. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę do kontroli, a alkomat nie pozostawił złudzeń, wynik 0,64 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli około 1,3 promila. Kierująca przyznała, że faktycznie pozbyła się „małpki” przez okno, licząc zapewne, że nikt tego nie zauważy.

Tym razem czujność policjantów uchroniła innych uczestników ruchu przed możliwą tragedią. Jazda w takim stanie to skrajna nieodpowiedzialność, zarówno wobec siebie, jak i wobec niewinnych osób spotykanych na drodze.

 Policja przypomina: alkohol i kierownica nigdy nie idą w parze. Jeden nierozsądny wybór może skończyć się tragedią, a „świętowanie” za kółkiem, w sądzie, z poważnymi konsekwencjami prawnymi.