W piątek, 22 sierpnia, policjanci patrolujący ulice Gubina zauważyli na jezdni leżącego mężczyznę i przewrócony obok motorower. Natychmiast podjęli interwencję, która, jak się okazało, mogła uratować życie seniorowi.
Funkcjonariusze sierż. Oskar Maciuewicz i sierż. Aleksandra Preś z Komisariatu Policji w Gubinie zastali 72-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna był przytomny i trzeźwy, ale nie potrafił wyjaśnić, co się stało. Jego wypowiedzi były niespójne i nielogiczne, a dodatkowo uskarżał się na silny ból ręki. Policjanci natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe.
Załoga karetki po przebadaniu mężczyzny zdecydowała o jego transporcie do szpitala w Zielonej Górze. Istniało podejrzenie udaru mózgu oraz złamania ręki w okolicy łokcia. O zdarzeniu została poinformowana rodzina 72-latka.
Udar - liczy się każda minuta
Udar mózgu to nagłe zaburzenie krążenia krwi w mózgu. Objawia się m.in. trudnościami w mówieniu i rozumieniu, paraliżem lub drętwieniem części ciała, zaburzeniami widzenia i równowagi. W takich przypadkach kluczowa jest szybka reakcja, im wcześniej udzielona pomoc, tym większe szanse na ograniczenie skutków choroby.
Tym razem szczęśliwy zbieg okoliczności i szybka interwencja policjantów sprawiły, że 72-letni mieszkaniec Gubina szybko trafił pod opiekę lekarzy. Jak podkreślają mundurowi, takie sytuacje pokazują, jak ważne jest szybkie reagowanie i nielekceważenie objawów, które mogą świadczyć o udarze.
Napisz komentarz
Komentarze