Późnym wieczorem w Nowogrodzie Bobrzańskim doszło do niebezpiecznej sytuacji na drodze, która mogła skończyć się tragicznie. Tylko dzięki czujności i zdecydowanej reakcji świadków udało się zatrzymać pijanego kierowcę.
Świadkowie zauważyli, jak mężczyzna uszkodził inny pojazd i mimo widocznych oznak nietrzeźwości próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Nie pozostali obojętni - zareagowali natychmiast. Zatrzymali kierowcę, uniemożliwili mu dalszą jazdę i zamknęli go w samochodzie, a następnie wezwali policję.
Na miejscu szybko okazało się, że mężczyzna nie tylko prowadził w stanie nietrzeźwości, ale miał również aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,50 mg/l alkoholu, czyli ponad trzy promile. Co więcej, zatrzymany był przekonany, że znajduje się w Szprotawie, a nie w Nowogrodzie Bobrzańskim.
Dzięki błyskawicznej reakcji świadków udało się zapobiec potencjalnej tragedii na drodze. Policja podkreśla, że takie obywatelskie postawy są niezwykle cenne i mogą uratować życie wielu osób.
Brawa należą się czujnym mieszkańcom, którzy nie pozostali bierni i udowodnili, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drogach spoczywa na nas wszystkich.


Napisz komentarz
Komentarze