Międzyrzecz: Szczęśliwy finał poszukiwań 84-latka

84-letni mieszkaniec powiatu międzyrzeckiego może mówić o ogromnym szczęściu. Mężczyzna, który we wtorek 30 września wybrał się do lasu na grzyby i nie wrócił do domu, spędził noc w lesie. Dzięki intensywnym działaniom służb został odnaleziony cały i zdrowy.

Rodzina zaginionego zgłosiła się wieczorem do Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu, informując, że starszy mężczyzna nie wrócił z grzybobrania. Według relacji bliskich, 84-latek mógł udać się w stronę miejscowości Bobowicko, Żółwin, Karolewo lub Kalsko. Obszar poszukiwań był bardzo rozległy, a sytuację utrudniał fakt, że mężczyzna nie miał przy sobie telefonu komórkowego.

Po przyjęciu zgłoszenia Komendant Powiatowy Policji w Międzyrzeczu, insp. Marek Kozanecki, ogłosił alarm dla całej jednostki. Do akcji natychmiast włączyli się policjanci, strażacy z PSP Międzyrzecz oraz druhowie z OSP Wyszanów, Kęszyca Leśna, Bukowiec i Obrzyce. W działaniach uczestniczyli także ratownicy Specjalistycznej Służby Poszukiwawczo–Ratowniczej ze Świebodzina.

Po wielu godzinach intensywnych poszukiwań, w środę rano (1 października), patrol policji odnalazł zaginionego w kompleksie leśnym. Na miejsce przybyli ratownicy medyczni, którzy sprawdzili stan zdrowia mężczyzny. Na szczęście 84-latkowi nic się nie stało i mógł wrócić do rodziny.

Tym razem historia zakończyła się szczęśliwie, a szybka reakcja i ogromne zaangażowanie służb pozwoliły uratować życie starszego mężczyzny i przywrócić spokój jego bliskim.

Policjanci podkreślają, że takie sytuacje pokazują, jak ważna jest współpraca różnych instytucji w sytuacjach kryzysowych. - W takich chwilach wiemy, że nasza służba ma głęboki sens - mówią mundurowi, dziękując wszystkim zaangażowanym w poszukiwania.