Na osiedlu Zacisze w Zielonej Górze, gdzie od pewnego czasu trwają roboty drogowe i obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu, doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Kierowca Citroëna Jumpera postanowił zignorować znak zakazu wjazdu - decyzja, która okazała się wyjątkowo kosztowna.
Podczas policyjnej kontroli szybko wyszło na jaw, że to dopiero początek jego problemów. Mężczyzna był po użyciu alkoholu, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ zostały mu cofnięte, a do tego jego samochód nie miał ważnych badań technicznych od trzech lat.
Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli pojazd, a kierowca będzie musiał odpowiedzieć karnie za popełnione wykroczenia i przestępstwa.
Jak podkreślają policjanci, sytuacja ta jest kolejnym przykładem lekceważenia zasad ruchu drogowego, które mogą mieć poważne konsekwencje - zarówno finansowe, jak i prawne.









Napisz komentarz
Komentarze