Miniony weekend na drogach naszego regionu obfitował w niebezpieczne sytuacje. Policjanci zatrzymali aż 11 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Jak podkreślają funkcjonariusze, mimo licznych apeli i zaostrzonych kar, wciąż nie brakuje osób, które lekceważą przepisy i narażają życie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Rekordzista weekendu miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali go dzięki czujności innych uczestników ruchu, którzy zauważyli niepewne manewry samochodu i powiadomili służby. Na szczęście w żadnym z przypadków nie doszło do wypadku ani kolizji, jednak - jak zaznacza policja - tylko dzięki szczęściu nie skończyło się tragedią.
- Każdy nietrzeźwy kierujący to potencjalny sprawca tragedii na drodze. Apelujemy do kierowców o rozsądek i odpowiedzialność. Jeśli widzimy, że ktoś zamierza prowadzić pojazd po alkoholu, reagujmy, to może uratować czyjeś życie - podkreślają funkcjonariusze.
Przypomnijmy: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. W przypadku spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu - kara może być jeszcze surowsza.
Policja zapowiada, że kontrole trzeźwości będą kontynuowane. Funkcjonariusze przypominają również, że w przypadku podejrzenia, iż kierowca może być nietrzeźwy, każdy ma prawo i obowiązek zawiadomić służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Napisz komentarz
Komentarze