Każdy z nas ma w pamięci ten obrazek jak z kartki świątecznej: za oknem prószy śnieg, w domu pachnie piernikami, a światło choinki odbija się w białym puchu. Nic dziwnego, że co roku marzymy, by święta Bożego Narodzenia były właśnie takie - białe, spokojne i pełne zimowej magii.
Niestety, pogoda w grudniu od kilku lat lubi płatać figle. Zamiast skrzypiącego śniegu częściej mamy deszcz i błoto, a temperatura waha się w okolicach zera. Ale czy w tym roku będzie inaczej?
Według najnowszych prognoz długoterminowych szanse na prawdziwie białe święta w Polsce są umiarkowane. W górach i na wschodzie kraju śnieg jest dość prawdopodobny, ale w pozostałych regionach - szczególnie na zachodzie i w centrum - może być trudno o zimowy krajobraz. Meteorolodzy zastrzegają jednak, że takie prognozy to wciąż wróżenie z chmur - dosłownie i w przenośni. Pogoda potrafi zmienić się w ciągu zaledwie kilku dni, więc nadzieja nie jest jeszcze stracona.
Śnieg ma w sobie coś magicznego. Gdy spadają pierwsze płatki, świat staje się spokojniejszy, a codzienny pośpiech jakby zwalnia. Śnieg przywołuje wspomnienia dzieciństwa - sanki, bałwany, mróz szczypiący w policzki. Bez niego trudno o ten szczególny nastrój, który tak często oglądamy w filmach świątecznych.
Białe czy nie - magia świąt i tak się wydarzy
Choć wszyscy chcielibyśmy, żeby te święta były śnieżne, warto pamiętać, że ich magia nie zależy od pogody. Nawet jeśli za oknem będzie zielono, a nie biało, możemy stworzyć wyjątkowy klimat w domu - zapalić świece, upiec pierniki, puścić kolędy i po prostu spędzić czas z bliskimi.
W końcu najpiękniejsze święta to nie te z kartki pocztowej, ale te, które przeżywamy razem.
A jeśli w Wigilię spadnie choć kilka płatków śniegu - potraktujmy to jak mały, zimowy prezent od losu.







Napisz komentarz
Komentarze