Kradzież cudzej rzeczy to przestępstwo polegające na przywłaszczeniu cudzej rzeczy wbrew wiedzy i woli jej właściciela. Jeśli skradzioną rzeczą jest karta do bankomatu, którą następnie ktoś się posłuży, aby wypłacić pieniądze lub zrobić zakupy, to w ten sposób popełnia kolejne przestępstwo. Tak właśnie stało się kilka dni temu, kiedy pewna 19-letnia sulechowianka wykorzystując nieobecność koleżanki i pozostawiony portfel, zabrała kartę płatniczą i poszła na zakupy.
Do dyżurnego komisariatu Policji w Sulechowie zgłosiła się młoda kobieta, która powiadomiła o kradzieży karty płatniczej. Kobieta nie była pewna czy kartę zgubiła, czy ktoś ją ukradł, ale gdy tylko zauważyła, że nie ma jej w portfelu, natychmiast sprawdziła transakcje na koncie. Wtedy okazało się, że ktoś za pomocą jej karty wypłacił pieniądze, a następnie zrobił zakupy w drogerii.
Do działań przystąpili sulechowscy policjanci, którzy od razu zabezpieczyli monitoring ze sklepu. W toku prowadzonych działań ustalili tożsamość osoby, która przywłaszczyła portfel. Okazało się, że to 19-letnia kobieta, która wcześniej była współlokatorką pokrzywdzonej. 19-latka została zatrzymana i przesłuchana. Usłyszała zarzuty kradzieży karty bankomatowej i włamania na konto.
Jak przyznała policjantom, nie wie dlaczego to zrobiła, chciała wykorzystać okazję, która jej się trafiła, nie pomyślała jednak o ewentualnych konsekwencjach karnych. Policjanci przesłuchali ją, przedstawili w sumie 3 zarzuty: kradzieży i posługiwania się kartą, co jest traktowane jako kradzież z włamaniem, ponieważ wiąże się zezłamaniem elektronicznych zabezpieczeń systemu bankowego. Za posługiwanie się cudzą kartą płatniczą kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. 19-latka przyznała się do zarzucanych jej czynów i dobrowolnie poddała karze uzgodnionej z prokuratorem.







Napisz komentarz
Komentarze